Jak przygotować podstronę kontakt?

Czyli co właściwie powinna zawierać i jak wyglądać idealna podstrona kontakt?

Można powiedzieć, że pytanie jest banalne – przecież wystarczy podać dane kontaktowe do firmy i już.

Otóż nie do końca. Po pierwsze – to, o co walczymy w internecie to zaufanie. Tu nie ma innej waluty, nie ma innego świętego grala. W realnym świecie jest łatwiej – wchodzimy do czyjegoś biura, rozglądamy się, widzimy miłą Panią przy biurku, podchodzimy do niej i viola! Wszystko prosto, ładnie i bezproblemowo.

W internecie natomiast mamy ograniczoną możliwość kontaktu z osobami – zasadzie nie widzimy kto stoi po drugiej stronie.

Co w takim wypadku zrobić?

Ogólnie przyjęło się, że nie za bardzo chcemy się pokazywać na stronie internetowej. To dosyć dziwne, zważając na fakt, że bardzo często nie mamy nic przeciwko prezentować się w całej okazałości w social mediach.

Dlaczego więc nie wstawić swojego zdjęcia na podstronie kontakt? 

Niech druga strona wie, z kim będzie rozmawiać. To już ułatwi jej decyzję o tym czy ma do nas napisać czy nie.

Nie mamy dobrego zdjęcia nas samych? To też nic trudnego. Wystarczy w google wpisać „fotografia biznesowa”. Sesja wyniesie nas maksymalnie 400 zł. Czy to dużo za zwiększenie szansy kontaktu z klientem?

Co w wypadku, jeśli mamy pracownika odpowiedzialnego za kontakt z klientami, który nie chce publikować swojego wizerunku? Niby problem nie do przeskoczenia, ale z drugiej strony – czy ta sama osoba ma opory przed tym, żeby witać klientów kiedy wchodzą osobiście do biura? Kartą przetargową może być właśnie sesja biznesowa. Dlaczego nasz pracownik nie mógłby później wykorzystać tych zdjęć do autoprezentacji w mediach społecznościowych?

Okej, mamy zdjęcie (lub w przypadku bardziej opornych przypadków, nie mamy), co dalej?

Musimy podać adres e-mail. Tylko jaki? Jaką skrzynkę utworzyć? Biuro@, info@, Kontakt@, bok@ ? Opcji mamy dosyć dużo. Natomiast z mojego doświadczenia największy udział w rynku ma e-mail biuro@ i takiego też bym sugerował stworzyć. Być może fajnie by było się wyróżniać na tle innych, ale zwróć uwagę, że jeśli będziesz mieć klienta, który chce do Ciebie napisać e-mail, to w pierwszej chwili przyjdzie mu do głowy aby wysłać na e-mail zaczynający się od biuro.

Z drugiej strony gorąco zachęcam Cię do tego, żeby adres e-mail zamieszczony  w zakładce kontakt był imienny – bezpośrednio do Ciebie lub pracownika na skrzynkę – np. w moim wypadku jest to andrzej@wykreowani.pl Tak samo numer telefonu – bezpośredni a nie ogólny. Dlaczego w ten sposób? Wróćmy do początku tego tekstu – zaufanie, skracanie dystansu. Lepiej nam, jako ludziom, odzywać się do konkretnej osoby po drugiej stronie. Lepiej, kiedy wiemy z kim będziemy mieli przyjemność, niż po prostu pisać do bezdusznej firmy. Jeśli nie jesteś gigantyczną korporacją – wyjdziesz na tym na plus.

Co oprócz adresu e-mail i telefonu?

Formularz kontaktowy. Natomiast on też rządzi się swoimi prawami. Przede wszystkim – krótki i niezbyt ograniczający. Często słyszę, że jeśli klient nie będzie zmuszony podać miliona informacji o sobie, to formularze które przychodzą są zbyt ogólne i trzeba je odrzucać. Z drugiej strony, nie wiem jak wy, ale ja mam trochę dosyć podawania numeru buta na każdym kroku. Czy na prawdę potrzebujesz mojego nazwiska, stanowiska w firmie albo NIPu działalności gospodarczej?

Proste: imię, telefon / e-mail, wiadomość wystarczą do nawiązania konwersacji.

Czy to wszystko co powinno się znaleźć?

Jeszcze nie. Ostania – i nie wiem czy nie jedna z ważniejszych rzeczy – to dane firmowe i lokalizacja na mapie. Powtórzę jeszcze raz – zaufanie. Nie do końca mamy ochotę odzywać się do firmy krzak bez siedziby. Im więcej dokładnych danych podamy, tym większa szansa, że osoba po drugiej stronie będzie chciała nam zaufać i odezwie się do naszej firmy.

Czy powinieneś wykorzystać wszystkie elementy o których wcześniej pisałem?

Tak i nie. Tytuł brzmi idealna zakładka kontakt, ale czy życie jest idealne? Nie i nigdy nie było. Z pewnymi poradami z tego tekstu będziesz czuł się lepiej, z pewnymi gorzej. Ważne żeby wykorzystać to, co jest zgodne i spójne z wartościami naszymi i naszej firmy. Jeśli od 10 lat na zakładce kontakt na dotychczasowej stronie masz podane tylko biuro@mojafirma.pl i telefon stacjonarny to trudno, żebyś teraz dodawał zdjęcie i prywatny numer telefonu. Ale jeśli zaczniesz od dodania danych rejestrowych firmy to będzie już to krok naprzód, a im więcej nawet małych kroków wykonamy, tym dalej zajdziemy.